piątek, 3 maja 2013

26

Zaniedbałam trochę mój mały blogowy kąt, a może dla rozjaśnienia nigdy o niego nie dbałam.. Jednak to nie dlatego że nie chce, to dlatego że jest tylko spraw, spraw na które potrzebuje czasu by je zniszczyć.. Niszczenia wymaga czasu, więcej niż blogowykącik. Jest tyle rzeczy o których chciałabym "wam" powiedzieć.. Ale również jest tyle rzeczy które muszę zrobić by poczuć szczęście.
 
z radosnym uśmiechem żegnam was paroma zdjęciami, z Tajwanu.
Have nice night.sweethart 












































Zaniedbałam trochę mój mały blogowy kąt, a może dla rozjaśnienia nigdy o niego nie dbałam.. Jednak to nie dlatego że nie chce, to dlatego że jest tylko spraw, spraw na które potrzebuje czasu by je zniszczyć.. Niszczenia wymaga czasu, więcej niż blogowykącik. Jest tyle rzeczy o których chciałabym "wam" powiedzieć.. Ale również jest tyle rzeczy które muszę zrobić by poczuć szczęście.

z radosnym uśmiechem żegnam was paroma zdjęciami, z Tajwanu.
Have nice night.sweethart

normalnyświat.

Wiecie jakie chwile w życiu są najpiękniejsze?
Gdy zamykasz oczy, wyobrażając sobie szczęście, szczęście które przybiera różne kształty postacie, twarze.. Moje szczęście jest szarością w burzliwej monotonni, płaczące powodzią kropel smutku, to dziwne gdy ludzie chcą mnie od niego odciągnąć... Dając mi szczęście w zupełnie inne postaci.. Barwnej postaci..Jednak czym dla kogoś jest szczęście? Przecież tak naprawdę to pojęcie względne.
Powoli szczęście zlewa się ze smutkiem, bo jest go tak bardzo niewiele..
To nie świat jest nienormalny, tylko ja.

niedziela, 23 grudnia 2012

WESOŁYCH!

Z okazji Świąt chcę wam Wszystkim życzyć najpiękniejszych chwil, spędzonych przy stole z bliskimi i magiczną świąteczną aurą ! Wymarzonych, a przede wszystkim udanych prezentów ( żadnych skarpet, żadnych pidżam ) same samochody i skutery. Chcę aby przez całe przygotowania towarzyszył wam uśmiech, ale ten szczery bo własnie ten jest najpiękniejszy! Bo te wszytskie przygotowania są dla mnie własnie wspaniałe, pomimo kłótni i wrzasków które mają doprowadzić naszą wigilie do szczytów idealizmu, pomimo tych wszystkich nieprzyjemnych spraw związanych z przygotowaniami to właśnie one doprowadzają nas do chwili w której wszyscy całą rodziną zasiadamy do jednego ogromnego stołu, pełnego pyszności, pełnego przede wszystkim pracy którą włożyliśmy w to wszystko. Nie ważne są prezenty którymi jesteśmy obdarowywani, najważniejsze jest to, że możemy podarować komuś coś co zrodzi uśmiech na jego twarzy bo właśnie to jest dla mnie magia tych świąt. To że możemy uszczęśliwiać w magiczny świąteczny sposób.
Chciałam wam jeszcze życzyć udanego sylwestra. A PRZEDE WSZYSTKIM najszczęśliwszych i najpiękniejszych chwil w nadchodzącym roku! 
: )


środa, 12 grudnia 2012

Hi Winter.

Wszystko zaczyna gubić swój sens, okrywa się kaftanem bezpieczeństwa, a słowa zanikają w ogrodzie myśli...  i to chyba koniec, bo w końcu zaczynasz zdawać sobie sprawę z prawdy która Cie otacza..

Miałam napisać parę słów..


Własnie mija 15 minuta, siedzę przed klawiaturą wciskam te małe obdrapane klawisze, jednak za każdym razem przytrzymuje backspace..
Nie wiem co mam powiedzieć, nie mam pojęcia o czym chcecie słuchać.. Nie jest ciekawie, jakbym nosiła nad głową szarą chmurę, zza której czasami wygląda słońce, niestety szybko się mną nudzi, chowa się za deszczem który staje się moim namiętnym kochankiem..

Zaczynam nabierać świadomości że za niecałe 30 dni wszystko się zatrzyma, nie będę przesiadywała długich godzin na parapecie słuchając ponurych smętów, licząc kotów przebiegających przez drogę ani samochodów których z czasem ubywa, ani przerażających ludzi przyśpieszających krok ... Nie będę widziała tych szarych mordek, które czasami darzą uśmiechem... Nie będę widziała mojej kochanej Dominiki, która wita mnie tak samo ciepło każdego dnia, darzy mnie jednym z najpiękniejszych uśmiechów pod słońcem w prawie każdej chwili, która jest najukochańszą osobą będącą na tym świecie, wrażliwa, wspaniała...Nie ma na świecie podobnej osoby, jest takim unikatowym diamentem w pustyni gruzu..

Nie będę widziała Agaty, która jest moim życiowym zaskoczeniem, o której myślę każdego dnia, wspominam każdą chwilę, czuję się przy niej jak przy starej dobrej siostrze, jest jedyną osobą przy której mogę się bawić, najlepiej pod słońcem, śmiać się i płakać, i słuchać i krzyczeć i być po prostu być ...




rys.Łukasz Kurek



ZAGADKA DNIA. GDZIE UCIEKAM? ---->



http://www.formspring.me/kupmitrumnee